Szwajcaria – kraj przyszłych naukowców
Podobnie jak w szwedzkim systemie edukacji, szwajcarska edukacja jest bezpłatna i obowiązkowa od 7 do 16 roku życia. Szkoła podstawowa obejmuje 6 klas, a od 12 roku życia dziecko idzie do 3-letniego gimnazjum. Po jego ukończeniu uczniowie nie mają obowiązku dalszego kształcenia się w liceum. Szwajcarski system nauczania wyznaje zasadę, że jeśli najmłodsi uczniowie nie opanują idealnie podstaw, nie będą mogli dalej się kształcić. Dlatego tzw. „powtarzanie klasy” zdarza się tutaj często i nie jest powodem do wstydu, czy napiętnowania. Poziom kształcenia w Szwajcarii jest uznawany na całym świecie. W tym kraju duży nacisk kładzie się na przedmioty ścisłe, w tym matematykę i badania naukowe. Rząd federalny centralnie nadzoruje edukację w kraju i egzekwuje obowiązek uczęszczania do szkoły. Jednak ze względu na różnorodność kultur i języków w tym kraju każdy z 26 kantonów nadzoruje własny system edukacji. W szwajcarskiej szkole nie ma ustawowego obowiązku noszenia mundurków, choć pomysł ten był ostatnio dyskutowany.
Wielka Brytania – 11 lat w mundurkach
To popularny wśród Polaków kierunek, pod kątem rynku pracy i edukacji, znany przede wszystkim ze słynnych brytyjskich mundurków szkolnych, które w większości szkół są obowiązkowe. Tym, co odróżnia brytyjski system edukacji jest również długi okres obowiązkowej edukacji, który trwa 11 lat. Obowiązek obejmuje zatem dwa etapy kształcenia: szkoła podstawowa, trwająca od 5-go do 11-go roku życia oraz szkoła średnia, która dotyczy dzieci w wieku 12-16 lat. Prywatne placówki szkolne są w Wielkiej Brytanii płatne, dlatego większość uczniów uczęszcza do państwowych szkół. Co ciekawe, rok szkolny w UK dzieli się na trymestry: jesienny (wrzesień-grudzień), wiosenny (styczeń-kwiecień) oraz letni (od kwietnia do lipca). Na każdy z tych trymestrów przypada tydzień wolnego. Jednak to, co stanowi problem w edukacji na Wyspach Brytyjskich to przepełnione klasy, co ma niestety negatywne odzwierciedlenie w jakości nauczania.
Edukacja w Polsce, na tle krajów zagranicznych wydaje się być nie tyle „zacofana”, co niestabilna. Od lat rządzący w Polsce „eksperymentują” jeśli chodzi o system kształcenia, co niestety odbija się na jakości nauczania. Aby dorównać krajom z zachodu, potrzeba nam w tym wypadku spójnego i konsekwentnego systemu, który pozwoli młodemu pokoleniu konkurować z zagranicznymi rówieśnikami na rynku pracy w przyszłości.
Uczenie się języków w dorosłym wieku wpływa na nasz mózg – twierdzą naukowcy. Tylko jak to robić?
Z badań wynika, że osoby, które zaczynają uczyć się języka obcego później niż w wieku nastoletnim, wykazują poprawę w zakresie funkcji poznawczych.