Programista figuruje niemal we wszystkich zestawieniach typujących "zawody przyszłości". Nic dziwnego. Komputeryzacji ulega coraz więcej dziedzin życia, a branża technologiczna zmienia się dynamicznie. Obecnie na polskim rynku brakuje aż 50 tysięcy programistów.
12 września obchodzony jest ”Dzień Programisty”. Jak zmienił się ten zawód, jak się rozwija i czy w ogóle programiści będą jeszcze potrzebni w 2026 roku? Na te pytania postaraliśmy się odpowiedzieć wspólnie ze specjalistami Comarch.
Wymówka „u mnie nie działa” to faux pas?
Starsi stażem programiści zauważają, że w ich zawodzie na przestrzeni lat zaszły zasadnicze zmiany. Współcześnie praktycznie nieograniczony dostęp do internetu sprawił, że programowanie stało się prostsze. - Jeszcze 20 lat temu każdy program i kod trzeba było wymyślać od początku samodzielnie. Dzisiaj programista znajdzie w internecie darmowe przykłady kodu, który potrzebuje - mówi Wiesław Nizio, starszy programista w Comarch.
W rezultacie, zamiast ciągle kodować rozwiązania już dostępne, programiści mogą skupić się na rozwijaniu nowych systemów czy narzędzi. Obecnie większy nacisk kładzie się na tworzenie przejrzystego kodu. Im prostszy i bardziej klarowny, tym łatwiejszy w utrzymaniu i rozbudowie. Dlatego rynek coraz bardziej wypełnia się programami pomagającymi programiście w pisaniu kodu. - Oprogramowanie bez automatycznych testów to ryzyko dla firmy. Programista musi myśleć przyszłościowo i trzymać się dobrych praktyk. Powiedzenie „u mnie działa” to teraz faux pas. Musisz umieć obronić swój kod i uwzględnić uwagi innych członków zespołu – twierdzi Paweł Borysewski, analityk w Comarch.
To nie jedyna różnica. Wcześniejszy model samodzielnej pracy programistycznej został zastąpiony pracą zespołową. - Kiedyś programista musiał być człowiekiem-orkiestrą, który nie tylko musiał „się odnaleźć w kodzie”, ale był również projektantem i wdrożeniowcem. Teraz aplikacje wiele zyskały dzięki pracy zespołowej i ważna jest umiejętna komunikacja między członkami zespołu – podkreśla Wiesław Nizio.
Artysta na ASAPie
Osobom spoza branży informatycznej programowanie kojarzy się z monotonną pracą, nieustannym wpatrywaniem się w ciągi znaków na ekranie komputera i zarwanymi nocami. Tymczasem okazuje się, że do zawodu programisty ludzi przyciąga… właśnie możliwość tworzenia i eksperymentowania! - Dla drwala, krawca lub chirurga eksperymenty wiążą się z poniesieniem wysokich kosztów. Natomiast dla programisty jedynym wkładem jest cena czasu, który musi poświęcić na wykonanie eksperymentu – twierdzi Wiesław Nizio.
- Nasza praca nie ogranicza się do wykonania zadania, ale dobry programista ma wpływ na ostateczny wygląd projektu. To angażuje twórcze myślenie – dodaje Rafał Trólka, starszy programista Comarch ERP Optima.
Druga strona medalu to gotowość do pracy pod presją czasu a także konieczność konfrontacji z mocno wyśrubowanymi oczekiwaniami w stosunku do produktu. - Wyzwaniem bywają sytuacje, w których nasze rozwiązanie nie działa z powodu trywialnego problemu, który trudno od razu namierzyć – Jacek Makola, lider działu R&D w Comarch.
Wiedza wyszperana?
Dynamiczne zmiany technologiczne wymuszają konieczność stałego dokształcania się, bo łatwo wypaść z branży, którą wybierają coraz młodsi. - Programista musi wciąż kształcić typowe kwalifikacje programistyczne, poszerzać wiedzę z zakresu systemów operacyjnych, języków programowania i metodyk tworzenia oprogramowania. Z drugiej strony to także praca nad umiejętnościami miękkimi, takimi jak komunikacja z projektantem czy klientem – dodaje Nizio.
Specjaliści przyznają, że rozwój to efekt uboczny ciągłych poszukiwań i prób rozwiązywania bieżących problemów projektowych. Gdzie szukają wiedzy? Głównie na forach internetowych, w grupach dyskusyjnych oraz w książkach branżowych. Specjaliści cenią także szkolenia online, pozwalające na wybranie zakresu tematycznego i dostosowanie warsztatu do własnego tempa. Chwalą sobie także spotkania eksperckie, połączone z możliwością wymiany wiedzy z innymi inżynierami. Często zaprezentowanie swojego projektu, czy przedstawienie problemu innym specjalistom z branży IT wnosi do projektu nowe pomysły i świeże rozwiązania. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom, Comarch organizuje pierwsze spotkanie z cyklu Space4Tech, które ma stać się przestrzenią wymiany wiedzy technologicznej.
Kultura w biznesie. Naukowe wskazówki na sukces w negocjacjach międzynarodowych
Negocjacje z partnerami biznesowymi z różnych kultur mogą stanowić nie lada wyzwanie. Jednak dzięki najnowszym badaniom, naukowcy odkryli klucz do ich skuteczności.