Newsello.pl

Sztuczna inteligencja przyszłością email marketingu

Jak na otrzymane emaile zareagują poszczególni odbiorcy? Jak efektywnie unikać folderu SPAM? Jaki powinien być kolejny, najbardziej optymalny krok, który powinniśmy podjąć?
Rene Kulka
Rene Kulka

Niezależnie od znaczenia pojęć – „sztuczna inteligencja”, „machine learning”, „predictive analytics”, „data mining” czy „big data” – każdy z tych gorących tematów, odnoszących się do szeroko rozumianej sztucznej inteligencji, dotyczy tego samego: czerpania wiedzy z bogactwa dostępnych danych, która pozwala na prowadzenie skutecznych działań email marketingowych.

Jak na otrzymane emaile zareagują poszczególni odbiorcy? Jak efektywnie unikać folderu SPAM? Jaki powinien być kolejny, najbardziej optymalny krok, który powinniśmy podjąć? Sztuczna inteligencja niesie ze sobą ogromny potencjał, który odpowiednio wykorzystany przez email marketerów, może przyczynić się do znacznego wzrostu zwrotu z inwestycji.

Nigdy wcześniej nie mieliśmy dostępu do tak dużej ilości danych, tak wielu narzędzi do ich analizy i tak dużych mocy obliczeniowych, co dziś. Sztuczna inteligencja nie jest już traktowana jak science-fiction. Jej początki sięgają XIX wieku, kiedy to Carl Friedrich Gauss opracował metodę najmniejszych kwadratów, którą wykorzystujemy do dziś. Koncepcja sieci neuronowych również jest nam znana od ponad 50 lat. Od jakiegoś już czasu programy filtrujące, takie jak SpamAssassin, używają tych metod, by segregować wiadomości w naszych skrzynkach na te pożądane i niepożądane (SPAM). Podczas gdy email marketing funkcjonuje w oparciu o pewne podstawowe reguły, sztuczna inteligencja pozwala pójść o krok dalej i przewidywać, jakie treści serwować subskrybentom w oparciu o zaawansowane, wcześniej zdefiniowane algorytmy i dostępne dane.

Analiza języka ludzkiego
Stworzony przez Google program pocztowy Gmail jest świetnym przykładem inteligentnego systemu. Funkcjonalność „Priority Inbox” klasyfikuje wszystkie przychodzące wiadomości na te ważne i mniej ważne. Użytkownicy uczą system i personalizują algorytm poprzez indywidualne wskazanie, które emaile są dla nich interesujące. Niedawno Gmail wprowadził nową funkcjonalność o nazwie „Smart reply”, która rozpoznaje i interpretuje nasz język. System rozpoznaje treść i intencje nadawcy, a następnie sugeruje odbiorcy właściwą odpowiedź. Pozwala to użytkownikom na stosowanie automatycznie generowanych odpowiedzi. Przykładowo, na pytanie o możliwość spotkania, system podpowie odbiorcy różne warianty wiadomości zwrotnej, takie jak: „Tak, potwierdzam spotkanie” lub „Nie, nie mogę uczestniczyć w spotkaniu”, które ten będzie mógł odesłać za pomocą jednego kliknięcia.

Automatyczna optymalizacja tematów i treści
Prawdopodobieństwo, że odbiorca otworzy wiadomość jest wypadkową kilku czynników, m.in. właściwego czasu wysyłki, tego, kto jest nadawcą emaila oraz czy jego tytuł przyciaga uwagę. Sztuczna inteligencja już teraz pomaga w zidentyfikowaniu najbardziej trafnych modułów tekstowych i słów kluczowych. Dzięki temu marketerzy mogą automatycznie określić, na który tytuł wiadomości zareagują jego dobiorcy: „15% zniżki na jeansy”, „[imię], cena jeansów jest teraz niższa o 15%” czy „Mamy dla Ciebie jeansową niespodziankę…”. Algorytm decyduje, która z opcji jest najlepsza dla konkretnych grup odbiorców. Specjaliści od tytułów wiadomości, tacy jak Phrase, Touchstone czy Persado, idą nawet o krok dalej, niż klasyczne testy. Ostatnia wspomniana platforma specjalizuje się w automatycznej analizie wiadomości emailowych, postów w social mediach itp., a wyniki tych analiz możemy używać do stworzenia efektywnych, emocjonalnych komunikatów, zwracając się do konkretnego odbiorcy.

Optymalizacja czasu wysyłki
Poza tytułem wiadomości i jej treścią, można precyzyjnie personalizować również czas wysyłki. Warto wziąć to pod uwagę, ponieważ wskaźnik otwarć (OR) i kliknięć (CTR) może znacząco różnić się w zależności od pory dnia czy dnia tygodnia. Niektórzy sprawdzają emaile od razu po przebudzeniu, inni wolą odbierać wiadomości w porze lunchu lub wieczorem, przed snem. Sztuczna inteligencja pozwala na automatyczną optymalizację czasu wysyłki. Indywidualny czas wysłania wiadomości oparty jest na analizie historii otwarć i kliknięć konkretnego subskrybenta. Dzięki temu subskrybenci otrzymywać będą wiadomości w idealnym dla siebie czasie – nawet w przypadku bardzo dużych list odbiorców. W takiej sytuacji prawdopodobieństwo, że email zostanie otwarty, a linki kliknięte, znacznie wzrasta.

Tagi

Komentarze

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treścia zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwe lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Warto przeczytać

Zobacz również